samochód
Zastanawiam się, czy tuningowanie samochodu to jeszcze pasja, czy już droga fanaberia. Z jednej strony modyfikacje wizualne czy mechaniczne potrafią dać sporo frajdy i indywidualnego charakteru, z drugiej – koszty rosną szybciej, niż się spodziewałam. Trafiłam na artykuł o wpływie tuningu na budżet domowy:https://gorlice24.pl/pl/661_artykuly-sponsorowane/33663_tuningowane-samochody-czy-to-kosztowna-pasja-ktora-moze-obciazyc-domowy-budzet.html, który porusza też temat długofalowych wydatków i ryzyk. Macie swoje doświadczenia z tym tematem? Czy tuning faktycznie odbija się na portfelu bardziej, niż początkowo zakładaliście?


  PRZEJDŹ NA FORUM